powrót do wyników wyszukiwaniaStare Koronki
Bo ja na karafkę wina porzeczkowego biorę _ _ _
Płeć: | Kobieta |
Orientacja: | Dominująca / dominujący |
Miasto: | Gdańsk |
Województwo: | Pomorskie |
Wiek: | 54 lat(a) |
Wsparcie materialne: | nie oczekuję wsparcia |
Stan cywilny: | rozwiedziony / rozwiedziona |
Poznam: | mężczyznę |
Wzrost: | 172 cm |
Waga: | 87 kg |
Najbardziej lubię: | bondage |
Lekko czy ostro: | lekko |
Lubię: | bondage, spanking, sex, fetysz |
Ostatnio online: | 3 godziny temu |
Napisz do niejPokaż adres email - nie wymaga rejestracji
Zapamiętaj jąStare Koronki? ** Bo ja na karafkę wina porzeczkowego biorę łyżeczkę arszeniku, dodaję do tego pół łyżeczki strychniny i wreszcie szczyptę cyjanku potasu. To musi być pyszne. * **Arsenic and Old Lace** to komedia autorstwa Josepha Kesselringa
P.S. Do wszystkich żonatych i będących w związkach. Jeżeli twoja żona/kobieta spotka się z nami i pozwoli Ci się ze mną bawić... To może pomyślę. Żonatym/w relacji mówię głośno: NIE.
P.P.S. Wysil sie na wiadomość pisaną poprawną polszczyzną. "Zapamiętywanie" uznaję za rodzaj leniwej arogancji. :)
powrót do wyników wyszukiwania